Torick Erik Hermansen, który tworzy producencki team Stargate, udzielił ostatnio wywiadu magazynowi VIBE, w którym wypowiedział się o współpracy z Rihanną.
Ty i twój partner Mikkel Eriksen pracowaliście ostatnio w studiu z Rihanną nad jej najnowszym albumem. Czego mogą oczekiwać fani od nowego projektu?
Jesteśmy właśnie w środku nagrywania. Napisaliśmy naprawdę niezwykły materiał i jesteśmy z tego powodu bardzo podekscytowani, tak samo jak Rihanna. Nie możemy się doczekać kiedy świat to usłyszy. Ona się ciągle przemieszcza, jakbyś spojrzał na zdjęcia paparazzi to pomyślałbyś, że Rihanna tylko imprezuje. W studiu jednak jest jedną z najbardziej skupionych, ciężko pracujących artystów i chce, żeby robota była zrobiona.
Nie ma więc żadnych koszmarnych historii o Rihannie cmokającej i wyzywającej inżyniera bo poziom nie jest odpowiedni?
[Śmiech] Nigdy nie ma z nią żadnych problemów. Jest bardzo szczera, żadnych gierek. Co jest ważne, jest pewna w swoim guście muzycznym. Łatwo się z nią pracuje, ale ciężko ją zadowolić. Wie co lubi i czego nie, więc jeżeli nie lubi materiału to nie przekonasz jej, żeby go polubiła.
Nie jest więc zwykłą popową kukiełką, huh?
Lubię to. Nie chce abyśmy jej dogadzali. Chce tylko, abyśmy puścili jej gorące kawałki i jeśli je lubi to nie każe nam nic zmieniać. Jeżeli ich nie polubi to po prostu ruszamy naprzód do kolejnego kawałka. To bardzo łatwe z Rihanną.
Pod jakim względem Rihanna rozwinęła się najbardziej jako artystka?
Pod względem wokalu. Teraz kiedy śpiewa piosenkę ogromnie ją uatrakcyjnia. Myślę, że kopiemy jeszcze głębiej jeżeli chodzi o pisanie piosenek. Wciąż utrzymujemy świeży i seksowny ton, bo taka ona jest. Taka jest osobowość Rihanny. Jednak jako wokalistka może poradzić sobie z wieloma rzeczami.
Pracujecie z Rihanną od dłuższego czasu. Jaka rzecz wybiła się ponad inne podczas tych ostatnich sesji?
Ciągle stawiamy przed nią wyzwania a ona daje sobie z nimi radę albo nawet radzi sobie lepiej niż oczekiwaliśmy. Jednym z największych doświadczeń było dla nas oglądanie jej rozwoju od 17 latki to tego, kim jest dzisiaj. Jesteśmy szczęściarzami, że mogliśmy być częścią jej rozwoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz